Senior stracił oszczędności, a seniorka nie stała się ofiarą oszustów
By red. 11 miesięcy agoPomimo licznych apeli policji przedstawianych w komunikatach prasowych, nagraniach w radio i wystąpień w telewizji oraz licznych kampanii społecznych, nie udaje się uniknąć oszustw metodą na "wnuczka" czy "policjanta".
Wczoraj na terenie powiatu oleśnickiego został oszukany 68-letni mężczyzna. Mieszkaniec powiatu oleśnickiego otrzymał telefon na numer stacjonarny od mężczyzny podszywającego się za policjanta. W rozmowie oszust przekazał informację, że zajmuje się działem w którym, rozpracowują oszustów, którzy rozprowadzają „fałszywe pieniądze”. Fałszywy policjant zapytał się, 68-latek czy posiada jakieś pieniądze w domu i jeśli tak to prosi o przygotowanie ich.
Dodatkowo przekazał, że po pieniądze przyjdzie kobieta, która zabierze banknoty i wymieni na prawdziwe. Gdy kobieta przyszła do mieszkania 68-latka otrzymała kopertę, w której znajdowały się pieniądze na kwotę 17 tysięcy złotych i wyszła z nimi informując, że zostaną one wymienione i po kilku godzinach będą zwrócone. Niestety, nie odzyskał już tych pieniędzy.
Natomiast w sobotę miała też miejsce nieudana próba oszustwa. - Koło 23:10 do babci zadzwoniła kobieta podająca się za mnie (wnuczkę). Powiedziała jej że z moim partnerem (wymieniła jego imię) miałam wypadek, że potrąciliśmy kobietę w ciąży na przejściu dla pieszych. Rzekoma potrącona kobieta poroniła i walczy o życie w szpitalu. W trakcie rozmowy kobieta podała do telefonu drugą kobietę, rzekomą policjantkę, która chcę nam pomóc, bo grozi nam 12 lat więzienia. „Policjantka” powiedziała, że jeśli wpłacimy 200 tysięcy złotych, to nie będziemy aresztowani i będziemy odpowiadać z wolnej stopy. Kobieta podająca się za mnie zapytała babcię ile ma przy sobie, czy ma złoto, biżuterię czy jakieś dolary. Babcia na szczęście nic w domu nie miała, dlatego kobieta umówiła się z nią na kontakt w poniedziałek, żeby babcia mogła wybrać z banku jakieś pieniądze. Kiedy babcia powiedziała, że zadzwoni do taty czy wujka, zapytać czy mogą pomóc w tej sytuacji, pani „policjantka” powiedziała, żeby nigdzie nie dzwoniła, bo mój tato już załatwia prawnika - relacjonuje prawdziwa wnuczka.
- Babcia odłożyła słuchawkę i na szczęście od razu zadzwoniła do nas. Poszłyśmy na policję, Pan policjant powiedział nam co zrobić w razie gdyby się odezwali w poniedziałek. Na szczęście nikt się więcej nie odezwał - dodała.
ZAPAMIĘTAJ!
Przypominamy, że oszuści posługują się różnymi metodami. W rozmowie telefonicznej podają się za bliskiego członka rodziny np. wnuczka, bratanka, kuzyna, siostrzeńca lub za członka rodziny znajomych, sąsiadów, czy też przyjaciół. Przedstawiają zmyśloną historię i proszą o pieniądze np. na opłatę kosztów leczenia szpitalnego lub na okazyjny zakup samochodu, czy mieszkania. Zwykle proszą, aby o tej rozmowie nikogo nie powiadamiać, gdyż wstydzą się, że muszą pożyczyć pieniądze.
Zawsze po ich odbiór wysyłają wspólnika, który w umówionym miejscu i czasie odbiera gotówkę. Gdy starsza osoba godzi się na udzielenie pożyczki tłumaczą, że nie mogą osobiście odebrać pieniędzy i zrobi to za nich ktoś zaufany. Cierpliwie czekają, jeśli gotówka ma być pobrana z banku. Okradziona osoba orientuje się, że padła ofiarą oszustów dopiero wówczas, gdy nawiązuje kontakt np. z prawdziwym krewnym. Dla wywarcia większego wrażenia oszuści coraz częściej podszywają się też za urzędnika lub przedstawiciela jakiejś organizacji bądź instytucji.
Wmawiają również starszym osobom, że są funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego lub policjantami, a pieniądze są potrzebne na „wykupienie z problemów” (np. w związku ze spowodowaniem wypadku drogowego, czy pilną spłatą wcześniej zaciągniętej pożyczki) członka ich rodziny lub prowadzą sprawę oszustw i wyłudzania pieniędzy. Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom! Pamiętajmy, że prawdziwi policjanci NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
NIGDY też nie poproszą o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji! Powyższe sytuacje mogą przydarzyć się naszym bliskim lub sąsiadom. Dlatego niezbędne jest pobudzenie czujności rodzinnej oraz sąsiedzkiej w celu zwiększenia bezpieczeństwa osób starszych, samotnych. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast poinformujmy Policję, korzystając z numeru alarmowego 997 lub 112. Nie obawiajmy się, że alarm może okazać się fałszywy.
red./
źródło: KPP Oleśnica/, mojaolesnica.pl/