Rozwiązano antyaborcyjną manifestację przed oleśnickim szpitalem

Przy pomocy urzędników oraz policji rozwiązano antyaborcyjną manifestację przed oleśnickim szpitalem. Fundacja skarży się na działania władz.

Dzisiaj przed oleśnickim szpitalem odbyła się kolejna antyaborcyjna pikieta. Podobnie jak niedawno, została ona przerwana przez pracownika urzędu miasta i policję. Miało to miejsce w związku z drastycznością prezentowanych zdjęć. Były na nich uwiecznione martwe płody.

- Fundacja Pro-Prawo do Życia organizowała spontaniczną pikietę antyaborcyjną w reakcji na opublikowanie danych aborcyjnych z zeszłego roku. Zgromadzenie zostało rozbite na podstawie decyzji urzędnika, który nie ma żadnych podstaw prawnych w zakresie zgromadzeń spontanicznych. Urzędnik nawet się nie wylegitymował i nie przedstawił odpowiedniego umocowania prawnego. Na tej podstawie policja powyrywała organizatorom plakaty, zabrała głośnik i przerwała modlitwę. Policja w żaden sposób nie odniosła się do stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich, mówiącego, że policja ma obowiązek ochraniać zgromadzenia spontaniczne. Policjant stwierdził, że opinia jest sprzed 3 lat i jest nieaktualna. Naszym zdaniem ta argumentacja jest absurdalna a działanie policji i urzędnika bezprawne - poinformował Adam Brawata z fundacji "Pro - prawo do życia".

 

red./

źródło: mojaolesnica.pl/

Horoskop

licznik odwiedzin

410960
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors