Rolnicy zablokują drogi i wskazują na problem. Gdzie jeszcze wystąpią utrudnienia?

Kolejna odsłona ogólnopolskiego protestu rolników, tym razem dojdzie do blokady dróg. Ich postulaty są bez zmian, a oleśnicka policja prosi kierowców o zachowanie ostrożności.

Kolejny protest rolników, tym razem duże utrudnienia

Przed nami kolejny protest rolników w całej Polsce. Pod koniec stycznia w powiecie oleśnickim akcja polegała na jeździe wzdłuż fragmentu trasy DK25 i starej „ósemki” koło Oleśnicy. Natomiast najbliższa potrwa od 9 lutego do 10 marca. Policja posiada informacje, że tylko w naszej okolicy może pojawić się nawet dwieście pojazdów rolniczych blokujących różne trasy.

- Według przekazanych informacji mogą wystąpić blokady dróg w trzech miejscach na terenie powiatu oleśnickiego. Ma to być rejon zjazdów z drogi S8. Pierwszy odbędzie się na drodze wojewódzkiej nr 340 przy miejscowości Dąbrowa. Drugi w miejscowości Gęsia Górka, droga krajowa nr 25 oraz miejscowość Cieśle, zaraz przy zjeździe z drogi ekspresowej - poinformowała st. asp. Bernadeta Pytel, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.

- W związku ze zgłoszoną organizacją Zgromadzenia pod nazwą: Ogólnopolski Protest Rolników, które ma się odbyć w dniach od 9 lutego 2024 r. od godz. 10.00 do 19 lutego 2024 r., informujemy o możliwych utrudnieniach w ruchu drogowym. Zgromadzenie ma się odbyć na następujących odcinkach: droga krajowa nr 25 (Węzeł Gęsia Górka) oraz droga nr 373 do Ronda, droga nr 340 (Węzeł Dąbrowa Oleśnicka), droga: działka nr ewid. 349/9 (obręb Cieśle - Węzeł Cieśle) - taki komunikat zamieścił z kolei Urząd Gminy Oleśnica.

Po sąsiedzku też należy spodziewać się utrudnień. - Miejsce zgromadzenia: Blokada węzła dróg 368 – 372 (pomiędzy Mirkowem a Długołęką). Rozpoczęcie: 09 lutego 2024 r. godz. 10:00. Zakończenie: 19 lutego 2024 r. godz. 10:00; Miejsce zgromadzenia: Rondo w Kiełczówku (ul. Lniana, dz. 110/12) DW 372 w kierunku Łanów DW 455 – oba kierunki ruchu. Rozpoczęcie: 09 lutego 2024 r. godz. 10:00. Zakończenie: 19 lutego 2024 r. godz. 24:00 - czytamy w oświadczneiu.

Postulaty rolników bez zmian

Postulaty są takie same, jak wcześniej. Rolnicy uważają, że poprzednia akcja nie przyniosła oczekiwanego rezultatu, dlatego są zdecydowani na bardziej radykalne działania. - Postulaty są niezmienne i tak jak mówimy od początku, nie chodzi tu o pieniądze. Chodzi o normalność. Nie zgadzamy się z polityką zielonego ładu Unii Europejskiej. Jesteśmy przeciwni importowi produktów rolno-spożywczych od naszych wschodnich sąsiadów. My nie mamy nic do importu, jeśli on jest realnie kontrolowany i działa na wspólnych zasadach - powiedział w rozmowie z portalem MojaOlesnica.pl Grzegorz Poleć, reprezentant rolników z gminy Oleśnica.

Chodzi o to, że rolnicy w krajach całej Unii muszą spełniać wiele norm, a tymczasem importuje się zboże ze wschodu bez takich rygorów, a tymczasem rynek jest wspólny. Przez to nasi rolnicy są mniej konkurencyjni. - Do tego importowane spoza Unii zboże jest innej jakości, ponieważ zgodnie z raportem NIK, z próbek badanych, jedna trzecia nie spełniała wymogów. Ja czy inny rolnik musimy spełniać pewne wymogi, a nagle wwozi się do nas zboże wątpliwej jakości. Może to oznaczać, że jedna na trzy bułki zawiera kadm i rtęć i pozostałości pestycydów - dodaje G. Poleć.

- My możemy wszystkich przeprosić za tą sytuację, każdy stojąc w korku może mieć nerwy. Nie dziwię się. Ale sytuacja jest taka, że dzisiaj możemy się jeszcze w jakiś sposób bronić przed różnego rodzaju unijnych urzędników - podsumowuje rolnik.

- Zwracamy się z prośbą do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie ostrożności i zachowanie zgodnie z obowiązującymi przepisami. Zalecamy również, aby poruszać się trasami alternatywnymi - apeluje B. Pytel z policji.

red./

źródło: KPP Oleśnica/