– Był to mecz z mocnym rywalem, spadkowiczem z 1. ligi i jednym z głównych kandydatów do ponownego awansu. Owszem, ekipa ze Zgorzelca mocno zmieniła swój skład, ale wciąż jest niezwykle konkurencyjna. – przyznał na gorąco trener Marcin Stach.
Gospodarze bardzo mocno weszli w mecz i na to otwarcie oleśniczanie nie potrafili znaleźć recepty. Zgorzelczanie w pierwszej kwarcie trafili aż 6 na 8 celnych rzutów za 3 punkty. Dodatkowo ponad 75% skuteczności rzutów z gry w tej odsłonie i pewne prowadzenie 31:15. W kolejnych fragmentach oleśniccy koszykarze radzili sobie już lepiej, udało się nawet wygrać kwartę numer 3, 16:13. – W całym meczu różnica potencjałów nie była tak wielka, jednak rzuty z dystansu z pierwszej ćwiartki zrobiły największą różnicę – dodał Stach.
Team z Oleśnicy do końca walczył w Zgorzelcu, ale na korzystny wynik zabrakło i czasu, a także argumentów. Niestety, był to też ostatni mecz w barwach KK Oleśnica, Michała Kamberskiego. Świetny strzelec ze względów zawodowych wraz ze swoją małżonką przenosi się do Szwajcarii. – To dla nas ogromna strata, bo wiemy jak bardzo Kamber związał się z naszą ekipą i ile dawał drużynie. Bardzo dziękuję Michałowi za ten poprzedni sezon – podkreślił prezes Marcin Stach.
Wśród zespołu Wrapmanii.Eu najlepiej punktowali Bartłomiej Rodak – 18 oczek i Kacper Kuta – 11 punktów.
30 września, czyli w najbliższą sobotę o godzinie 18.00 oleśniczanie zaprezentują się przed własną publicznością w hali OKR ATOL. Ich rywalem będzie TKM Włocławek.
