Adela Piskorska to była zawodniczka klubu UKP Torpeda Oleśnica. Właśnie wywalczyła start w grudniowych mistrzostwach świata w Melbourne w Australii.
Na inaugurację sezonu zimowego Wasick została autorką jednego z najbardziej wartościowych rezultatów całych zawodów. Wygrywając finał sprintu na 50 m stylem dowolnym uzyskała wynik 23.32 - gorszy od jej fantastycznego rekordu Polski tylko o dwie setne sekundy. Na mecie nasza reprezentantka była zdecydowanie najszybsza. Tylko ona zdołała przepłynąć dwie długości basenu w czasie poniżej 24 sekund. Dzięki swojemu osiągnięciu objęła także pozycję liderki światowego rankingu w tej konkurencji.
Medalowe pozycje zajęli również Wiekiera i Kawęcki. Młody żabkarz był przede wszystkim 3. na 200 m stylem klasycznym, ale finiszował też na 5. pozycji na o połowę krótszym dystansie. W obu przypadkach poprawiał życiówki, które od teraz wynoszą 58.15 i 2:06.66. Z kolei Kawęcki potwierdził przynależność do międzynarodowej czołówki na 200 m stylem grzbietowym. W swojej koronnej konkurencji uplasował się na 3. miejscu z czasem 1:52.56. Szybsi od niego okazali się jedynie Shaine Casas z USA i Yohann N’Doye Brouard z Francji.
Kawęcki był bardzo blisko wypełnienia minimum na mistrzostwa świata w Melbourne, które wynosi 1:52.35. Kwalifikację wywalczyli za to Karol Ostrowski i Adela Piskorska. Zawodnik MKP Szczecin dokonał tej sztuki na dystansie 50 m stylem dowolnym. Dwie długości basenu pokonał najszybciej w karierze (21.17) i dzięki temu został sklasyfikowany na 4. miejscu. Do brązowego medalisty, Florenta Manaudou z Francji, stracił zaledwie dwanaście setnych sekundy. Ostrowski tuż za podium był też na 100 m stylem dowolnym (w finale zanotował 46.94).
Piskorska na wypełnienie norm Polskiego Związku Pływackiego czekała do ostatniego dnia zawodów. W niedzielny poranek z dużym animuszem przystąpiła do eliminacji 200 m stylem grzbietowym i spisała się świetnie. Cały dystans przepłynęła w 2:05.31, zapewniając sobie pierwszą w jej życiu kwalifikację na czempionat globu na krótkim basenie.
Polacy wystąpili łącznie w 16 finałach. Oprócz Wiekiery i Ostrowskiego, dwukrotnie do najlepszej ósemki dostał się jeszcze Ksawery Masiuk. Zawodnik G-8 Bielany Warszawa był 6. na 100 m stylem grzbietowym i 5. na dwukrotnie dłuższym dystansie. Co więcej, podopieczny Pawła Wołkowa mógł się cieszyć z rekordów życiowych w aż trzech konkurencjach. Na 100 m stylem grzbietowym uzyskał czas 51.23, na 100 m stylem dowolnym 47.73, a na 100 m stylem zmiennym 54.33.
W najbliższych tygodniach pływacy będą rywalizować o punkty do klasyfikacji generalnej cyklu w Toronto (28-30 października) i Indianapolis (3-5 listopada).

źródło: Polski Związek Pływacki/; fb/UKS Shark Rudna