Jedyny w Polsce, a jeden z kilku na świecie, kryty most znajduje się w Lądku-Zdroju. Powstał na początku XX wieku. Jest przerzucony nad rzeką Białą Lądecką, ma kilkadziesiąt metrów i... jest zamknięty na głucho.
Willa przy ul. Spacerowej w Lądku-Zdroju: dom hodowcy żmij
Willa przy ul. Spacerowej powstała w 1873 roku dla rodziny Weberbauerów. Otto Weberbauer był synem znanego wrocławskiego browarnika. W 1868 roku został pobity przez dwóch włóczęgów i na leczenie przyjechał właśnie do Lądka (ówczesnego Landeck) Tu poznał Antonię, siostrę radcy sanitarnego Adamczyka, z którą ożenił się w 1869 roku. Małżonkowie, po latach podróży, zamieszkali w Lądku. Mieli czworo dzieci. Otto był malarzem, mykologiem, entomologiem, zbierał też motyle. W domu miał pokój pełen skór i wypchanych zwierząt. Hodował również żmije. Otto zmarł nagle w 1881 roku i został pochowany na nowym cmentarzu w Lądku.
Zamek Bieli
Ok. 1905 roku willę kupił doktor Paul Herrmann, lekarz zdrojowy. Przebudował ją w stylu nawiązującym do późnego gotyku niemieckiego. Bryłę willi rozczłonkowano i ożywiono ryzalitami, wieżami, szczytami, balkonami i loggiami, a wnętrza otrzymały pozbawiony kostiumu historycznego nowoczesny wystrój. Przebudowując obiekt Herrmann przystosował go do funkcji domu gościnnego i zdrojowego, zakładając w nim Instytut Medyczno- Mechaniczny, czyli zakład gimnastyki leczniczej, masaży, termo- i elektroterapii oraz kąpieli. Budynek, od nazwy przepływającej poniżej rzeki Białej Lądeckiej, nosił nazwę Zamek (lub Pałac) Bieli.
Pod koniec pierwszej dekady XX wieku do Instytutu przyłączono dwa budynki po drugiej stronie rzeki - przy ul. Kościuszki 32 i 34. Był to „Zajazd Marii”, powstały w końcu XIX wieku, w stylu neobaroku o secesyjnej bryle i dekoracji. W obiekcie urządzono przychodnię uzdrowiskową z częściową bazą zabiegową. Zabudowania po obu stronach rzeki połączono krytym mostem żelbetowym, który zaprojektował niemiecki architekt Felix Henry. Wybudowała go firma Lolat-Eisenbeton. Całość przyjęła nazwę „Sanatorium Lądek”. W kwietniu 1930 roku zmarł doktor Paul Herrmann. Właścicielem sanatorium został dr Hans Schoen.
Po 1949 roku Zamek Bieli stał się własnością zarządu FWP (był częścią sanatorium Wrzos), a budynki przy ul. Kościuszki należały do Uzdrowiska Lądek-Długopole S.A. – urządzono w nim przychodnię i mieszkania dla pracowników uzdrowiska. W początkach lat 90. XX wieku budynek przy ul. Spacerowej wraz z krytym mostem znalazł się w rękach prywatnych. Willa została wyremontowana, dziś mieści się w niej Rezydencja Victoria, a stary most jest jej częścią. Dom przy ul. Kościuszki przejęła gmina i sprzedała je pracownikom uzdrowiska.
Po moście, w który poprawiono dach i uzupełniono szyby w oknach, spacerować jednak nie można – wejście od ul. Kościuszki jest zamurowane.
red./
źródło: fronda.pl/; bryla.pl/