Imprezowicze wyciągnęli łabędzia z wody.

Kolejna nieodpowiedzialna zabawa w Parku nad Stawami w Oleśnicy. Nieznani sprawcy wyciągnęli rower wodny na ląd. Miejska spółka Atol oceni, czy został uszkodzony, a za ewentualną naprawę zapłacą mieszkańcy.

Popularny wśród spacerowiczów Park nad Stawami w Oleśnicy pod osłoną nocy zamienia się w miejsce do imprez. Pozostałości po nich często oburzają wiele osób. Rozbite butelki, porozrzucane puszki czy śmieci to przykra norma. W poniedziałek rano przechodnie zauważyli rower wodny - łabędzia, który został wyciągnięty z wody. Wcześniej ktoś go musiał odpiąć z pobliskiej mariny, użyć dużo siły. Sprawców mogło być co najmniej kilku, bo taki rower do lekkich nie należy.

Sprawy nie zgłoszono policji, ale możliwe, że tak się stanie, jeśli okaże się, że sprzęt został uszkodzony. - W przypadku, gdy dojdzie do uszkodzenia mienia, można nam ten fakt zgłosić, a sprawą zajmą się policjanci - zapewnia st. asp. Bernadeta Pytel, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.

- Bardzo ciężko jest zabezpieczyć nam sprzęt. Zwłaszcza w nocy, kiedy nie ma pracowników obsługi. Staramy się jak możemy, ale takie incydenty są dla nas co roku zmorą - powiedziała nam Kamila Szczytowska z Oleśnickiego Kompleksu Rekreacyjnego Atol i wspomina, że niedawno ktoś urwał głowę innej atrakcji - kaczki. Miejska spółka zarządza mariną i rowerami wodnymi. Naprawy mienia realizowane są z miejskich pieniędzy, za co płacą wszyscy oleśniczanie.

 

red./

źródło: mojaolesnica.pl/

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors