Ciekawostki historyczne: Niezwykłe znalezisko w rzece – haubica 155 mm wzór 1917 Schneider

Na początku sierpnia tego roku poszukiwacze z grupy "Misja Skarb" wyciągali z wody łopaty, hełmy, kubki niewielkie narzędzia czy maski przeciwgazowe. Ale największym i zarazem najbardziej zaskakującym znaleziskiem okazała się kompletna haubica 155 mm wzór 1917 Schneider.

W opisie filmu, który członkowie grupy udostępnili w serwisie YouTube czytamy:

„Podczas ostatniej akcji w dniach 6 -7 sierpnia 2022r. odnaleźliśmy i wydobyliśmy kompletną haubicę 155mm wzór Schnieder. Haubica została odnaleziona w pozycji marszowej. Jest duże prawdopodobieństwo, że była ona używana przez Polskie Wojsko, a w ferworze walki przejęta przez oddziały niemieckie. Po osiemdziesięciu latach odzyskaliśmy Polską Własność!”. Poszukiwacze, jak na razie, nie zdradzili nazwy rzeki, na której dnie spoczywał ten skarb.

Wedle samych odkrywców haubica jest kompletna, a jej historia sięga czasów II wojny światowej, choć mogła zostać skonstruowana wcześniej, bo jeszcze w czasach I WW. O szczegóły wprawdzie trudno, ale „haubica została znaleziona w pozycji marszowej”, a istnieje „duże prawdopodobieństwo, że była ona używana przez Polskie Wojsko, a w ferworze walki przejęta przez oddziały niemieckie”.

Francuska perfekcja

Canon de 155 C Modèle 1917 Schneider, często określany jako C17S , był francuską haubicą opracowaną przez firmę Schneider et Cie podczas I wojny światowej i eksportowaną do kilku krajów. Początkowo zaprojektowana z prywatnej inicjatywy Zakładów Schneidera, które liczyły na kontrakt od rosyjskiej armii, z czasem stała się głównym francuskim działem ciężkim I wojny światowej. Pierwszy model z 1915 roku używał mosiężnych łusek do ładowania. Model z 1917 r. różnił się jedynie kilkoma zmianami w zamku i zdolnością do strzelania ładunkiem miotającym.

Jako przykład haubicy holowanej, marsz z nią nie był przyjemnością, o czym przekonuje nas 3,3-tonowa masa i długość rzędu 5,91 metra. Sama w sobie ta haubica była jednak imponująca, jak na swoje czasy i pozostałą na służbie armii Francji aż do 1940 roku. Mogła strzelać na 11,2 km do nawet 3 strzałów na minutę, ale w praktyce skuteczność zachowywała przy odległości 8 km.

Haubice w Polsce

Haubice były używane przez Polską Błękitną Armię we Francji, która wróciła do kraju po zakończeniu I wojny światowej i odzyskaniu niepodległości. Polska kupiła tę broń z Francji. Stały się one główną polską ciężką haubicą podczas wojny polsko-bolszewickiej.

fot. domena publiczna- Haubica wz. 1917 na uroczystości Święta Żołnierza w Łodzi z okazji rocznicy Bitwy Warszawskiej, rok 1936

W rodzimej armii została oznaczona jako haubica 155 mm wz. 1917. W październiku 1920 r. Wojsko Polskie posiadało 206 sztuk tej broni. Władze składały kolejne zamówienia, a także wykupiły licencję na ich produkcję. Około 40 sztuk wykonano pod koniec lat 30. w Starachowicach. We wrześniu 1939 r., kiedy Niemcy wkroczyli do kraju, rozpoczynając II wojnę światową, Polakom służyło 340 haubic. Były to wówczas jedyne ciężkie haubice w Wojsku Polskim.

źródło: facebook.com/zwiadowcahistorii

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

red./

źródło: ciekawostkihistoryczne.pl/; chip.pl/